Volkswagen oszukiwał na skalę globalną. Numer ze spalinami w 11 mln aut
Afera z zaniżaniem poziomu emisji nie dotyczy wyłącznie USA i Kanady. We wtorek koncern przyznał, że oprogramowanie pozwalające na zaniżony odczyt emisji tlenku azotu i dwutlenku węgla mogło zostać zainstalowane w 11 mln aut.
To prawie tyle, ile grupa sprzedaje w ciągu roku, a afera dotyczy modeli Golf, Passat, Jetta, Beetle oraz Audi A3 wyprodukowanych w latach 2009–2015. Zamontowane oprogramowanie, zależnie od ustawienia, pokazywało różne poziomy zawartości trujących gazów w spalinach, nawet o 40 proc. niższe od rzeczywistych.
Nie wiadomo, ile ostatecznie w wymiarze finansowym będzie kosztował VW emisyjny przekręt. Na razie koncern odłożył na ten cel 6,3 mld euro, ale same możliwe kary na rynku amerykańskim wyliczone zostały na 18 mld dol. Zeszłoroczny zysk VW Group to 17,9 mld euro.
Giełda we Frankfurcie we wtorek po raz kolejny ukarała największego na świecie producenta samochodów. Po spadku cen akcji o 20 proc. w poniedziałek wyprzedaż trwała nadal i papiery straciły dalsze 19 proc. Drastycznie także wzrosła stawka ubezpieczenia długu VW. „Nie jesteśmy w tej chwili w stanie ocenić finansowych wymiarów obecnego kryzysu" – napisał w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta