Wymiar sprawiedliwości znów szykuje się do reformy
Już w trakcie kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało gruntowną reformę wymiaru sprawiedliwości. – Sądy pracują źle, procesy trwają zbyt długo, przyszedł czas, by to zmienić – twierdzą zwolennicy reformowania. Proponują więc zmiany zarówno ustrojowe, jak i organizacyjne, w sumie ma ich być kilkanaście. Autorzy reformy stawiają na zmniejszenie stanowisk funkcyjnych albo ich ograniczenie w sądach i więcej rąk do pracy orzeczniczej. Mówi się też o podwyższeniu minimalnego wieku dla kandydatów na sędziów, jasnych kryteriach ich awansów, jawności oświadczeń majątkowych, zmianach w dyscyplinarkach i spłaszczeniu struktury sądownictwa z dzisiejszych trzech do dwóch szczebli. O opinie na temat konkretnych propozycji zapytaliśmy głównie najbardziej zainteresowanych reformowaniem ich własnej profesji, a więc sędziów. Oto co powiedzieli:
Dariusz Wysocki, sędzia Sądu Okręgowego w Płocku
Do pracy orzeczniczej mają się wziąć prezesi sądów, którym ograniczona zostanie władza nad sędziami. Ustalono już nawet procent spraw, w jakich muszą orzekać
Powierzanie sędziemu w okresie sprawowania urzędu zadań o charakterze administracyjnym, czyli innych niż te, do wykonywania których jest powołany, może mieć charakter i wymiar jedynie wyjątkowy.
Rozwiązanie przeciwne kłóci się z porządkiem ustrojowym i pozostaje w sprzeczności z interesem wymiaru sprawiedliwości. W procesie karnym prezes sądu jest organem postępowania wyposażonym w kompetencje decyzyjne, kontrolne, kierownicze i organizacyjne. Z tego właśnie tytułu pozostaje w korpusie sędziowskim primus inter pares.
Paradoksalnie swojej kodeksowej funkcji prezes sądu (nie licząc najmniejszych sądów w Polsce) nie pełni już od lat. Zastąpił go w niej przewodniczący wydziału. Pełnić jej nie może, ponieważ prawo biurokratyczne zdominowało prawo kodeksowe.
Ustawodawcy przyświecała myśl zbiurokratyzowania struktur sądownictwa powszechnego w celu pełnego podporządkowania go ministerialnym urzędnikom. W tym modelu prezes sądu, sędziowie delegowani bezterminowo do różnych struktur pozasądowych (między innymi do Ministerstwa Sprawiedliwości) czy wizytatorzy zwyczajnie zurzędniczeli.
Barbara Zawisza, sędzia Sądu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta