Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez kary za czyszczenie kamienic

17 lutego 2016 | Rzecz o prawie | Marek Mozgawa Marek Kulik
autor zdjęcia: Marta Bogacz
źródło: Fotorzepa
Marek Mozgawa
źródło: materiały prasowe
Marek Mozgawa
Marek Kulik
źródło: materiały prasowe
Marek Kulik

Ustawodawca chciał ukrócić bezprawne działania właścicieli domów skierowane na niechcianych lokatorów. Czy poprzez nowelizację przepisów 
na pewno udało mu się osiągnąć zamierzony cel? – pytają eksperci.

Ustawą z 10 września 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Prawo budowlane oraz ustawy – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (DzU z 2015 r., poz. 1549) wprowadzono do k.k. przepis art. 191 § 1a w brzmieniu: „Tej samej karze podlega, kto w celu określonym w § 1 stosuje przemoc innego rodzaju uporczywie lub w sposób istotnie utrudniający innej osobie korzystanie z zajmowanego lokalu mieszkalnego". Jak wynika z uzasadnienia projektu, „obserwowane są powszechnie bezkarne zachowania, takie jak: wyłączanie prądu lub ogrzewania, odcinanie dostępu do wody, odbieranie kluczyków do samochodu, wyjmowanie okien, zamurowywanie wejścia do mieszkania czy zamykanie pomieszczeń na kłódkę. Właściciele, pragnąc wymusić opuszczenie mieszkań przez lokatorów, dopuszczają się zalewania mieszkań, dewastowania budynku, zanieczyszczania oraz niszczenia jego części wspólnych, np. poprzez usuwanie drzwi i okien. Efektem obowiązywania art. 191 § 1 k.k. jest bezradność osób, wobec których działania takie są podejmowane, oraz niemożność zwrócenia się do policji o podjęcie interwencji, gdyż znamiona określające czynność sprawczą przestępstwa zmuszania do określonego zachowania nie obejmują już tego typu zachowań (w przeciwieństwie do wcześniej obowiązującej w tym zakresie regulacji art. 167 kodeksu karnego z 1969 r.)".

Artykuł 169 k.k. z 1969 r. używał pojęcia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10372

Wydanie: 10372

Spis treści
Zamów abonament