Powiadam ci: wstań
Najlżejszy i najtańszy jak dotąd egzoszkielet dla sparaliżowanych zaprezentowali naukowcy z Berkeley.
Nowe urządzenie wspomagające chodzenie kosztuje 40 tys. dolarów. To wciąż drogo, ale dotychczas tego rodzaju egzoszkielety były dwa razy droższe. Jeżeli uda się jeszcze bardziej obniżyć cenę, do kilku tysięcy dolarów, egzo- szkielety będą mogły konkurować z inwalidzkimi wózkami elektrycznymi. Spacerujący w nich ludzie rzeczywiście pojawią się na ulicach miast.
Twórcami maszyny, która nosi nazwę Phoenix, są inżynierowie z firmy SuitX w Berkeley w USA, która została założona przez pracowników Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Najpierw rower, potem wózek, teraz kule
Egzoszkielet Phoenix składa się z ortez, czyli protez ortopedycznych, jakie zakłada się przy złamaniach zamiast gipsu. Do nich przyczepione są silniczki wprawiające poszczególne elementy w ruch. Pacjent chodzi, naciskając guziki ukryte w rączkach kul.
Silniczki działają bezszelestnie i umożliwiają spacerowanie z prędkością 1,8 km/h. Baterie umieszczone są w plecaczku i starczają na osiem godzin....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta