Bóg chroni cesarza?
Każde dawne mocarstwo miało hymn, w którym poddani polecali monarchę opiece boskiej.
Chociaż imperator Wszechrosji władał surowo, to naród zrywał się na baczność, by z całego serca zaintonować „Boże, cara chrani!". Podobnie jak wielojęzyczne ludy łagodnie rządzone przez Franza Josepha prosiły Najwyższego: „miej w opiece cesarza i nasz tron". By nie wspomnieć o „Good save The King", co po angielsku znaczy to samo.
Z historycznej perspektywy patrząc, opatrzność niezbyt przejmowała się modłami, bo nie wywrócił się jedynie tron londyński, choć chwała i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta