Potrzeba biznesowego integratora
Zbigniew Pastuszak | Wyżyna IT, start-upy lub sektor zdrowej żywności mogą przyciągać do regionu inwestorów – przekonuje dziekan Wydziału Ekonomicznego UMCS w Lublinie.
Rz: Panie profesorze, załóżmy, że w Lublinie pojawia się inwestor z poważnym kapitałem. W jaką branżę powinien zainwestować?
Zbigniew Pastuszak: Rozmawiamy hipotetycznie, bo realia są bardziej złożone, ale myślę, że w Lublinie i najbliższej okolicy warto byłoby go zainteresować inwestycjami w Lubelską Wyżynę IT, start-upy i wsparcie kreatywnych, młodych ludzi. To potencjalnie jedna z pierwszych sfer, na które proponowałbym zwrócić uwagę. To również inwestycje związane z telemedycyną, usługami wspólnymi i wsparciem informatycznym dla tego obszaru. Mamy ku temu duży potencjał kadrowy i sprzętowy na uczelniach wyższych. To pole niewymagające dużych nakładów inwestycyjnych. Opłacalna mogłaby być też inwestycja w logistykę międzynarodową ze względu na przygraniczne położenie regionu.
A gdyby ktoś szukał lokalizacji na terenie województwa?
Sugerowałbym inwestycję w produkcję zdrowej żywności, przetworzonej i skierowanej na eksport.
Właśnie, przetwórstwo spożywcze to priorytetowa specjalizacja zarówno dla miasta, jak i regionu. Dlaczego takich inwestorów nie ma?
Myślę, że to wpływ wcześniejszych problemów słabego skomunikowania województwa z resztą kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta