Desperacja EBC
Europejski Bank Centralny po zaledwie trzech miesiącach obserwowania gospodarki w czwartek znów agresywnie poluzował politykę pieniężną. Obniżył m.in. stopę depozytową z minus 0,3 do minus 0,4 proc., zapowiedział nową rundę pożyczek dla banków gotowych zwiększać akcję kredytową i rozszerzył program skupu obligacji za wykreowane pieniądze (QE).
Te decyzje w pierwszej chwili poskutkowały wyraźnym osłabieniem euro, także wobec złotego, ale efekt ten szybko ustąpił. To oznacza, że RPP nie będzie w piątek pod presją, aby także obniżyć stopy procentowe. Zdaniem ekonomistów gwałtowne umocnienie złotego to bowiem jeden z nielicznych czynników, które mogłyby skłonić RPP do poluzowania polityki pieniężnej.
W czwartek Henryk Kowalczyk, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, powiedział, że nie można wykluczyć kolejnych obniżek ratingu Polski. Ale według niego nie będzie to miało wpływu na zachowanie inwestorów, a więc również na kurs złotego. —gs