Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powrót flisów znad Sanu

19 września 2016 | Życie Rzeszowa i Podkarpacia | Grzegorz Łyś
400-lecia flisackiego miasteczka nad Sanem uczono spływem tratwą z Podkarpacia do Gdańska
autor zdjęcia: Bartłomiej Pucko
źródło: Rzeczpospolita
400-lecia flisackiego miasteczka nad Sanem uczono spływem tratwą z Podkarpacia do Gdańska

Małe miasteczko na Podkarpaciu to dziś prawdopodobnie jedyne miejsce w Europie, gdzie przetrwała dawna sztuka budowania wielkich tratw.

Z początkiem tegorocznych Dni Morza, w czerwcowe południe, na leniwych wodach Motławy w Gdańsku pojawiła się flisacka tratwa, jaką znamy tylko z dawnych rycin i malowideł. Przeszło 70 m długości - zestawiona z kilku połączonych z sobą „tafli" ze zbitych z sobą surowych pni drzew, z szałasem dla załogi i dymem unoszącym się z kuchennego paleniska - wzbudziła w portowym mieście, gdzie niejedno już widziano, niemałą sensację. Na znak retmana flisacy wbili w dno „śryki", długie zaostrzone pale, zatrzymując tratwę przed gdańskim Żurawiem. Tak zakończył się trwający prawie miesiąc spław z Ulanowa na Podkarpaciu, zorganizowany dla uświetnienia 400-lecia flisackiego miasteczka nad Sanem.

Wśród mieszkańców Trójmiasta i turystów podziwiających marsową minę retmana i paradne stroje załogi - błękitne kamizele...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10552

Wydanie: 10552

Spis treści
Zamów abonament