Za spory podatkowe trzeba czasem sporo zapłacić
Podatnik, który nie zgadza się z decyzją fiskusa, może ją zaskarżyć do sądu administracyjnego. Wiąże się to jednak z koniecznością poniesienia określonych wydatków, na które w dużej mierze składa się wpis od skargi.
Aleksandra Tarka
Spory z fiskusem nie kończą się zazwyczaj na etapie postępowania podatkowego. Większość podatników niezadowolonych z rozstrzygnięć skarbówki w ich sprawie decyduje się na skierowanie jej na drogę sądową. Skorzystanie z prawa do sądu w tym przypadku wiąże się jednak z określonymi kosztami. Lwią ich część stanowią koszty sądowe, których co do zasady podatnik nie uniknie. O ile bowiem przy wnoszeniu skargi do sądu administracyjnego pierwszej instancji – wojewódzkiego sądu administracyjnego – nie ma tzw. przymusu adwokackiego i skarżący może zaoszczędzić na profesjonalnym pełnomocniku, o tyle do skutecznego wniesienia skargi do WSA zasadniczo konieczne jest uiszczenie wpisu.
Rodzaje kosztów
Zgodnie z procedurą sądowo-administracyjną koszty sądowe obejmują opłaty sądowe i zwrot wydatków. Opłatami sądowymi są wpis i opłata kancelaryjna.
Zasadniczo z koniecznością uiszczenia kosztów sądowych musi liczyć się ten, kto wnosi do sądu pismo podlegające opłacie lub powodujące wydatki. Z tym, że gdy pismo wnoszone jest przez kilka osób, a uprawnienia lub obowiązki związane z przedmiotem zaskarżenia są wspólne, to podlega ono jednej opłacie. W przeciwnym razie każda z tych osób uiszcza opłatę oddzielnie, stosownie do swojego uprawnienia lub obowiązku.
Bardzo istotne znaczenie, zwłaszcza dla spraw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta