Region bez lotniska, ale ma to się zmienić
Dwa małe lokalne lotniska mają w 2018 roku powstać na Podlasiu. A w styczniu 2017 r.mieszkańcy województwa wypowiedzą się, czy chcą większego, regionalnego portu.
Na Podlasiu nie ma lotniska, z którego mogłyby korzystać większe samoloty. I wcale nie chodzi o Boeingi czy Airbusy, a mniejsze maszyny, które mogą zabrać na pokład po kilkadziesiąt osób. Teraz jest szansa, że to się w końcu zmieni. Mogą powstać dwa takie porty: w Suwałkach i w Krywlanach pod Białymstokiem, bo wystarczy tam dobudować odpowiednie pasy startowe z podstawową infrastrukturą. Bardziej zaawansowana jest inwestycja w Krywlanach, bo już w styczniu ubiegłego roku władze Białegostoku razem z Aeroklubem Polskim zdecydowały o przekształceniu istniejącego lotniska w port publiczny o ograniczonej certyfikacji.
- Taką możliwość dały nowe rozwiązania prawne – tłumaczy Anna Kowalska z biura prasowego białostockiego ratusza. Zgodnie z podpisaną w zeszłym roku umową lotnisko ma zostać zmodernizowane – powstanie m.in. pas startowy o nawierzchni utwardzonej wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną. W listopadzie miasto otrzymało decyzję środowiskową, a to pozwoliło na wystąpienie do wojewody podlaskiego o wydanie decyzji ZRIL (zgoda na realizację inwestycji lotniczej). – Kiedy ją otrzymamy, możliwe będzie dalsze planowanie inwestycji – wyjaśnia Anna Kowalska. Na razie ogrodzono i odwodniono teren. Wstępne szacunki przewidują, że inwestycja będzie kosztowała ok. 25 mln zł netto i ma być gotowa do końca 2018 roku. Po jej zakończeniu i certyfikacji lotnisko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta