Jakie mają być nowoczesne miasta
Co piąte mieszkanie w Warszawie zbudowano w ostatnich dziesięciu latach, a rynek mieszkaniowy stolicy rośnie szybciej niż jakiegokolwiek innego miasta. Karolina Kowalska
O budowie 15 tys. mieszkań komunalnych, która wpisuje się w politykę społeczną miasta, ale powinna być dokonywana we współpracy z rynkiem i urbanistami, dyskutowali uczestnicy debaty „Nowatorski program mieszkaniowy w Warszawie. Założenie – oferta – realizacja – wpływ na funkcjonowanie miasta", która odbyła się w siedzibie „Rzeczpospolitej".
Milenialsi chcą elastyczności
Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy, zauważył, że co piąte mieszkanie w Warszawie zostało zbudowane w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a rynek mieszkaniowy stolicy rośnie szybciej niż jakiegokolwiek innego miasta, nawet zachodniego.
– Po długim okresie głodu mieszkaniowego, w latach 90. rynek mieszkaniowy był zaspokajany w sposób zrównoważony, ale kosztem rozwoju miasta. Wiele osiedli powstawało w miejscach, które nie były specjalnie uzbrojone. Największe budżety na jednego mieszkańca miasto ponosi w Wilanowie czy w Białołęce, gdzie na infrastrukturę społeczną, komunikacyjną i drogową wydaje nawet pięciokrotnie więcej niż w innych dzielnicach – mówił Olszewski.
– Na rynek mieszkaniowy wchodzi pokolenie milenialsów – osób, które w większym stopniu oczekują elastyczności na rynku niż posiadania twardego tytułu do nieruchomości. Tymczasem miasto jest na rynku graczem mniejszościowym. Do 2030 r. planujemy wybudować 15 tys. mieszkań, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta