Cuda nad hałdą. Wyparowuje węgiel wart miliony
W kopalniach fałszuje się dane o zwałach surowca. W najnowszym takim przypadku prokuratura znów okazała się bezradna.
Wartość ponad 300 tys. ton węgla leżącego na hałdzie kopalni Piekary była o niemal 34 mln zł niższa, niż wynikało to z ksiąg ewidencyjnych. Zawiadomienie do prokuratury złożyła rok temu Kompania Węglowa (dziś jej następca to Polska Grupa Górnicza), ale głośna afera skończyła się niczym. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", ani prokuratura, ani ABW nie ustaliły, dlaczego na zwałach leżał bezwartościowy węgiel. Śledztwo właśnie umorzono.
Wiosną ubiegłego roku bankrutująca Kompania Węglowa sprzedała Piekary państwowej spółce Węglokoks Kraj. Zgodnie z zapisami w książce ewidencyjnej Piekar na jej zwałach powinno być ponad 340 tys. ton węgla o średniej klasie 19 megadżuli na kilogram. Pomiary Węglokoksu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta