Przemoc w komendzie na Wilczej
Bili zatrzymanego po piętach, choć był już skuty kajdankami. Czterej policjanci staną za to przed sądem.
Przypadki nadużycia władzy przez policjantów rzadko wychodzą na jaw, a tylko nieliczne kończą się prokuratorskimi zarzutami. W tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie zgromadziła dowody świadczące o tym, że funkcjonariusze potraktowali zatrzymanego mężczyznę w sposób, który nie mieści się w kanonach pracy policyjnej, ale wręcz jest przestępstwem.
– Czterej policjanci zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień służbowych i pobicie zatrzymanego, czym spowodowali uszczerbek na jego zdrowiu – mówi „Rzeczpospolitej" Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
„Rzeczpospolita" poznała ustalenia aktu oskarżenia.
Pałką w podeszwy stóp
Historia wydaje się prozaiczna, a zaczęła się niewinnie.
Był maj 2013 roku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta