Przekleństwo ciekawych czasów
Jak dyktat sejmowej większości wprowadza prawną rewolucję.
joanna parafianowicz
Od zmian ustrojowych w 1989 r., a następnie w 1997 r. po uchwaleniu Konstytucji RP politycy przyzwyczaili polskie społeczeństwo do tego, iż ich aktywność ma charakter przedwyborczej profilaktyki. I tak oto, jedynie przy okazji większych – nazwijmy to – imprez masowych, takich ja wybory samorządowe, parlamentarne, prezydenckie czy europejskie proponowali mniej lub bardziej śmiałe zmiany w różnych dziedzinach życia, w tym tych, które odnosiły się do wymiaru sprawiedliwości. Większych rewolucji jednak nie przeprowadzali.
Ustrój państwa: inaczej wieczorem, inaczej rano
Odkąd prawo stanowi rządząca obecnie parlamentarna większość, politycy zdążyli przyzwyczaić Polaków do sytuacji zgoła odmiennej, a mianowicie, że ustrój państwa wyglądać może inaczej wieczorem, inaczej zaś rano. A ponadto, iż najskuteczniejszym sposobem na istotną zmianę obowiązującej konstytucji jest uchwalenie nowej ustawy, rzecz jasna – zwykłej i wprawdzie z ustawą zasadniczą niemal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta