Nie kryjmy się w sławojkach
Wybory samorządowe wiele zmienią. Spora grupa samorządowców pożegna się ze stanowiskami z własnej woli albo z woli wyborców. Nie mam wątpliwości, że znajdą się wśród nich ludzie nie dość, że kompetentni, to również doświadczeni. Tacy, którzy znają mechanizmy rządzenia, znają swoje dotychczasowe „władztwo", czyli gminę, miasto lub województwo i którzy mają pomysły, aby rządzoną przez siebie do tej pory Małą Ojczyznę uczynić jeszcze lepszą. W bardzo wielu przypadkach zostaną zastąpieni przez ludzi bez doświadczenia i niezbędnej wiedzy. Takich, którzy mają nowe pomysły, mają wolę działania, ale wiedzę i doświadczenie będą musieli dopiero zdobywać. A to potrwa.
Cóż, takie są wyroki demokracji, która – jak głosił Winston Churchill – „jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu". Przed z górą 100 laty Otto von Bismarck zapytał pewnego Niemca, który właśnie wrócił ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta