Sędzia ma przyjść do rzecznika
Coraz częściej sędziowie są wzywani na przesłuchania za działalność publiczną. Ci powoli mają tego dość. Coraz głośniej słychać, że część bierze pod uwagę ignorowanie wezwań rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. O konsekwencjach, jakie grożą za takie zachowanie, mówi Wiesław Kozielewicz, sędzia SN, który przez 20 lat orzekał w sprawach dyscyplinarnych
Czy sędzia może zignorować wezwanie rzecznika dyscyplinarnego?
Wiesław Kozielewicz: Postępowanie dyscyplinarne jest postępowaniem toczącym się w oparciu o ustawę. Ustawa jest więc podstawą, ale dla mnie to minimum. Sa przecież zasady etyki, one także wchodzą w grę w takich postępowaniach. Sędzia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta