Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musimy nauczyć się pomagania

14 stycznia 2019 | Sport | Łukasz Majchrzyk
Jarosław Królewski to programista, właściciel startupu Synerise zajmującego się między innymi sztuczną inteligencją i analizą  big data. Prywatnie to przyjaciel Rafała Wisłockiego – człowieka, który objął funkcję prezesa Wisły, po tym jak klub wrócił w ręce Towarzystwa Sportowego. Wisłocki i Królewski grali razem  w piłkę – w Gliniku Gorlice
źródło: Agencja Gazeta
Jarosław Królewski to programista, właściciel startupu Synerise zajmującego się między innymi sztuczną inteligencją i analizą big data. Prywatnie to przyjaciel Rafała Wisłockiego – człowieka, który objął funkcję prezesa Wisły, po tym jak klub wrócił w ręce Towarzystwa Sportowego. Wisłocki i Królewski grali razem w piłkę – w Gliniku Gorlice

Próbujący ratować Wisłę Kraków biznesmen Jarosław Królewski 
o swoich planach na uzdrowienie klubu.

 

Zajął się pan organizowaniem wsparcia biznesu. Od razu w porozumieniu z Rafałem Wisłockim i Bogusławem Leśnodorskim?

Jarosław Królewski: Na początku to było nieformalne, nawet dziś staram się trzymać z daleka od kwestii dokumentów licencyjnych, tych wszystkich spraw, którymi zajmuje się kancelaria. Rozkręciłem akcję zbierania pieniędzy dla Wisły, spotkałem się z Bogusławem Leśnodorskim i tam ustaliliśmy podział obowiązków. Mam wielu znajomych wśród biznesmenów, z którymi mogę rozmawiać, a wszystkie informacje przekazuję panom Wisłockiemu i Leśnodorskiemu. Oni zajmują się resztą.

Gdyby nie było kogoś takiego jak Leśnodorski, to zaangażowałby się pan tak mocno w szukanie inwestorów?

Myślę, że nie. Wtedy moje wsparcie dla Wisły Kraków ograniczyłoby się do wpłat na konto Socios Wisła, które te pieniądze przekazuje do klubu, ale w szukanie inwestorów strategicznych bym się nie angażował.

Do ilu drzwi pan musiał zapukać, żeby zdobyć wsparcie? Namawia pan kolegów na darowizny, szuka osoby, która udzieli pożyczki wspólnie z panem i Jakubem Błaszczykowskim...

To trzeba rozdzielić....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11254

Wydanie: 11254

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament