Elon Musk rusza z internetem z kosmosu
Na niską orbitę okołoziemską trafi 60 satelitów w ramach projektu Starlink, którego motorem jest Elon Musk. Będą dostarczać internet do każdego zakątka Ziemi. Wojciech Sarnowski
Na sygnał startu czeka rakieta Falcon 9, na której pokładzie znajduje się pierwsza seria satelitów, w przyszłości mających za zadanie pokrycie zasięgiem internetu satelitarnego całej powierzchni Ziemi. Po upływie godziny od startu pierwsze satelity opuszczą górny człon rakiety i rozpoczną działanie.
SpaceX powołał do życia projekt Starlink, aby zapewnić dostęp do łącza internetowego z każdego miejsca na naszej planecie. Internet satelitarny nie jest co prawda nowością, jednak amerykańska firma chce zrewolucjonizować ten rynek. Obecnie firmy dostarczające usługi tego typu korzystają z satelitów krążących na orbicie geostacjonarnej. Znajduje się ona na wysokości 35 tys. km od Ziemi, więc sygnał musi pokonać w sumie 70 tys. km, co przekłada się na opóźnienia uniemożliwiające szybkie działanie łącza. To z kolei przekreśla korzystanie z gier online czy rozmowy wideo na komunikatorach.
Aby pokryć sygnałem całą planetę, potrzeba będzie tysięcy satelitów.