Państwo w państwie
24 maja 2019 | Kraj
Śledztwo w sprawie Ewy Tylman wraca do punktu wyjścia. Kilka lat dochodzenia, długi proces, zainteresowanie całej Polski, a wciąż nie wiadomo, w jaki sposób zginęła.
22 listopada 2015 r. Ewa Tylman poszła na spotkanie integracyjne, z którego już nigdy nie wróciła. Jej ciało wyłowiono z Warty kilka miesięcy później. Ostatni raz widziano ją w towarzystwie Adama Z., któremu postawiono zarzut zabójstwa. Jednak Sąd Okręgowy w Poznaniu stwierdził, że materiał dowodowy zebrany przez prokuraturę jest niewystarczający, by go skazać.
—rbi