Hakerzy ukradli ci pieniądze? Skarbówka nie pomoże
Firma nie rozliczy w kosztach straty finansowej. Urzędnicy twierdzą, że za słabo się zabezpiecza.
Program antywirusowy, własne hasło i login, esemesowy kod z banku – te wszystkie zabezpieczenia nie chronią przed internetowymi oszustami. Fałszywe e-maile z zawirusowanymi załącznikami są rozsyłane nawet z kont Ministerstwa Finansów. Fiskus jest jednak bezwzględny dla przedsiębiorców, którzy padną ofiarą oszustów.
Okradziono cię, widocznie słabo się zabezpieczyłeś, nie możesz więc rozliczyć straty w podatkowych kosztach – tak wynika z interpretacji.
– To krzywdzące, przedsiębiorca traci bowiem podwójnie. Nie dość, że ukradną mu pieniądze (które wcześniej z reguły były opodatkowane), to jeszcze nie odliczy tej straty od firmowego przychodu – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy w kancelarii PBC.
Spójrzmy na ostatnią interpretację skarbówki. Wystąpił o nią lekarz, któremu hakerzy ukradli z firmowego konta bankowego prawie 50 tys. zł. Pieniądze zostały przelane na rachunek obywatela Litwy, a następnie wypłacone. I słuch po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta