Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostatnia nadzieja PiS

23 października 2019 | Plus Minus – Wybory | Piotr Zaremba
Jak tu wygrać kolejne wybory? Andrzej Duda na gali wręczenia Nagrody Prometejskiej im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, 26 września 2019 r.
źródło: reporter
Jak tu wygrać kolejne wybory? Andrzej Duda na gali wręczenia Nagrody Prometejskiej im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, 26 września 2019 r.

Andrzej Duda powinien się zacząć rozglądać za dobrymi doradcami. 
I modlić się, aby jego własny obóz nie podstawił mu nogi.

 

W internecie wyroiły się wezwania zwolenników PiS do innych zwolenników PiS, aby teraz skoncentrować się na jednym: walce o reelekcję Andrzeja Dudy. Rozbrzmiewają płomienne apele i zaklęcia. Są to reakcje oczywiste. Gdyby obecnego prezydenta zastąpił kandydat opozycji, reszta kadencji jest dla prawicy zmarnowana.

W czystej teorii ewentualna kohabitacja od maja przyszłego roku nie musiałaby oznaczać tragedii dla Polski. Jednak przy sile politycznego konfliktu w naszym kraju z pewnością opozycyjny prezydent zrobiłby wiele, aby utrudnić rządowej większości życie. Opozycja nie ukrywa przecież, że traktuje rzecz całą w kategoriach krucjaty na rzecz natychmiastowego powstrzymania groźnych szaleńców. Władza negatywna dysponującego wetem prezydenta zupełnie wystarczy.

Twardo kontra miękko

Skądinąd niemal od pierwszej chwili swoich rządów liderzy PiS żyją w cieniu nieustającego lęku przed zablokowaniem ich agendy. Tak uzasadniano budowanie na skróty nowej większości w Trybunale Konstytucyjnym czy wojnę z Sądem Najwyższym. Strach przed totalną obstrukcją wyprzedzał na ogół zdarzenia, był czymś w rodzaju samospełniającej się przepowiedni. Teraz stałby się prostą konsekwencją rzeczywistości.

Już dziś jesteśmy świadkami namiastek debaty na temat tej przyszłej kampanii po prawej stronie. Pojawiły się stosunkowo liczne głosy nawet tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11491

Wydanie: 11491

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament