Protesty były po każdych wyborach
Do godz. 11 we wtorek do Sądu Najwyższego wpłynęło 41 zastrzeżeń, ale największą uwagę skupia sześć z PiS, dotyczących wyborów sześciu senatorów.
Emocje biorą się z tego, że PiS brakuje trzech senatorów do bezwzględnej większości w izbie wyższej.
Główny zarzut, przynajmniej w części tych protestów, dotyczy dwóch krzyżyków postawionych na jednej karcie do głosowania, co może unieważniać głos wyborcy.
Od początku III RP
Protesty wyborcze i możliwość ich składania do sądu istnieją od pierwszych lat III RP. Przypomnijmy choćby głośną, acz nieskuteczną, akcję protestów w sprawie wyboru Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta w 1995 r., kiedy ponad 600 tys. osób żądało unieważnienia wyniku głosowania, bo wybrany prezydent podał, że jest magistrem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta