Ukraińcy czekają na ten film
„Obywatel Jones" jest bardzo na czasie, gdyż Moskwa wciąż ukrywa prawdę o tej tragedii – mówi „Rzeczpospolitej" znany kijowski dziennikarz. Rusłan szoszyn
Premiera filmu Agnieszki Holland zaplanowana jest w na Ukrainie na 28 listopada. To historia brytyjskiego dziennikarza Garetha Jonesa, który ujawnił tragedię Hołodomoru. Opowiedział światu o tonach zboża sprzedawanego na Zachód przez Związek Radziecki w czasie, gdy miliony ludzi umierało z głodu na Ukrainie. Kreml uruchomił wtedy wszystkie swoje wpływy na Zachodzie, by podważyć wiarygodność publikacji.
– Moskwa wciąż ukrywa prawdę, przedstawia wyłącznie radziecką wykładnię tej historii. Nawet dzisiaj część polityków w Europie boi się nazwać tę zbrodnię po imieniu, oglądając się na Rosję – mówi „Rzeczpospolitej" Dmytro Tuzow, wpływowy ukraiński dziennikarz z kijowskiego Hromadskiego Radia. – Obecnie trwa dyskusja w niemieckim Bundestagu, czy Berlin ma uznać Hołodomor za ludobójstwo. W obozie rządzącym padają tam głosy sprzeciwu, podobno sprzeciwia się też niemieckie MSZ. Film jest bardzo na czasie. Zwłaszcza że dzisiaj niemal codziennie Ukraińcy są mordowani w Donbasie.