Chiński handel: roboty, streaming, płatności mobilne na straganie
Za granicą | Na platformie Tmall.hk należącej do grupy Alibaba chętnie kupowane są polskie kosmetyki
Na największym rynku e-handlu na świecie dominuje chińska grupa Alibaba z platformami Taobao, Tmall, Aliexpress i innymi. Już dawno przestała zajmować się wyłącznie handlem internetowym. Teraz w jej zakresie działania mieści się także szeroko rozumiana rozrywka, sprzedaż treści online, produkcja filmów, prowadzenie sieci hipermarketów Hema czy hoteli (Flyzoo).
Wprost o rywalizacji choćby z Amazonem oczywiście nie ma mowy, ale starcia są i to bardzo widoczne. Gdy Amazon ogłosił, że zamyka swój sklep w Chinach, trąbiły o tym media na całym świecie. Choć Amazon nie wycofał się zupełnie z Chin, nadal prowadzi tam wiele projektów i np. sprzedaje czytniki Kindle, branża potraktowała zamknięcie sklepu za uznanie prymatu grupy Alibaba na chińskim rynku.
Gigantyczna skala
Według badania eMarketera, w 2018 r. Chińczycy wydali w sieci ponad 1,5 bln dolarów, podczas gdy Amerykanie ledwie przekroczyli 30 proc. tej kwoty. Na tak ogromnym rynku karty rozdaje grupa Alibaba. Jej główny serwis (ale nie jedyny) kontroluje ponad 50 proc. sprzedaży.
Serwisem służącym do ekspansji marek chińskich poza granicami kraju i w zasadzie jedynym stawiającym sobie za cel dotarcie do cudzoziemców jest Aliexpress. Tmall także ma swoją międzynarodową i dostępną poza Chinami wersję, ale została przygotowana tylko w języku mandaryńskim i z zasady ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta