O kształceniu na odległość „na prawie” i „o prawie” (2)
e-Learning wymaga dyscypliny od kadry i studentów.
Normą ogólną jest art. 67 ust. 4 ustawy z 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (tekst jedn. DzU z 2020 r. poz. 85), który stanowi, że „jeżeli pozwala na to specyfika kształcenia na studiach na określonym kierunku, część efektów uczenia się objętych programem studiów może być uzyskana w ramach zajęć prowadzonych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość przy wykorzystaniu infrastruktury i oprogramowania zapewniających synchroniczną i asynchroniczną interakcję między studentami i osobami prowadzącymi zajęcia".
Przepis wskazuje więc na ocenę ogólną (wyłączoną przez bieżącą sytuację), czy specyfika kierunku pozwala na część efektów uczenia się z wykorzystaniem kształcenia na odległość przy pomocy specjalistycznych narzędzi informatycznych. Ważne jest wskazanie na poziomie ustawy, że proces dydaktyczny powinien mieć formułę kontaktu asynchronicznego i synchronicznego.
Nagłe obciążenie wykładowców
Wiadomo, że e-learning sprowadza się raczej do kontaktu asynchronicznego, zatem do prezentowania różnego rodzaju materiałów dydaktycznych studentom bez zachowania jedności miejsca i czasu wykładowca–student.
Materiały mogą być różnorakie: nagrania audio lub wideo tak wykładów, jak i szkoleń, projektów, realizacji z badań itp., materiały (testy, zadania do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta