Sądy też chcą pomóc firmom
Zagrożenie wirusem dało nowe argumenty do oceny konieczności wstrzymania wykonania decyzji, np. podatkowych. Warto się na nie powołać, ale konieczny jest wniosek – mówi prof. Marek Zirk-Sadowski, prezes NSA. ALEKSANDRA TARKA
Czy sądy administracyjne mogą jakoś wspomóc Polaków, zwłaszcza firmy, których kondycja finansowa ucierpiała w związku z pandemią koronawirusa?
Dostrzegamy dwa wymiary tej pomocy. Po pierwsze, czysto organizacyjne, czyli te działania, które umożliwiają kontakt z sądem i podejmowanie czynności w postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Wykorzystujemy już dość daleko posuniętą w tych sądach rozbudowę systemów informatycznych. Umożliwiają one elektroniczną formę kontaktu poprzez elektroniczne wnoszenie skarg, składanie pism i kontaktowanie się z wydziałami. Obecnie wykorzystujemy ten system do przygotowywania rozstrzygnięć spraw w drodze elektronicznej, bez fizycznego kontaktowania się sędziów. Do końca pandemii będzie już istniała możliwość wykonywania większości czynności sądowych w formie zdigitalizowanej.
A te inne możliwości?
Po drugie, wspomagamy strony poprzez uwzględnianie w rozstrzygnięciach ich specjalnej sytuacji w okresie pandemii. Możemy to robić w interpretacji przepisów, ale jej ostateczne granice wyznaczają oczywiście rozwiązania prawne zastosowane przez prawodawcę. Legalność musi jednak być wspomagana stosowaniem zasady proporcjonalności.
Dużą barierą w zaskarżaniu decyzji, zwłaszcza podatkowych, są wpisy sądowe. Czy jest szansa na pomoc w tym zakresie?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta