Epidemia wycina płatności za pobraniem
Wirus zmienia branżę kurierską. Jakość i terminowość schodzą na drugi plan. Zmieniają się też nasze preferencje w zakresie dostaw i płatności. MICHAŁ DUSZCZYK
Epidemia koronawirusa uderza i zmienia wiele sektorów. O ile branża kurierska nie cierpi z tego powodu, a wręcz zyskuje (co ma związek z rosnącym e-handlem), o tyle obecna sytuacja mocno zmienia reguły gry na tym rynku. Przykładem mogą być zakupy online za pobraniem.
Ten sposób płatności – u kuriera czy listonosza – dotychczas „królował" w naszym kraju. Jeszcze w 2016 r. w ten sposób płaciło trzech na czterech internautów. W ostatnich latach znaczenie gotówki malało, ale kurierzy wciąż w 60 proc. przypadków odbierali pieniądze od zamawiających. Ryzyko kontaktu z drugim człowiekiem, a także banknotami i monetami w obliczu pandemii sprawiło, że ta forma zamówień drastycznie spadła. Tylko w marcu zainteresowanie nią skurczyło się aż o jedną czwartą. – Dla wielu kupujących płatności za pobraniem były do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta