Jeszcze nigdy w historii ludzkości zasobów wody nie było tak mało
Ilość czystej, dostępnej dla człowieka i ludzkości wody kurczy się w zastraszającym tempie. Eksperci straszą wojnami o wodę rodem z postapokaliptycznego kina, ale najpierw grozi nam powolne wysychanie.
„Światowe zasoby wodne są obecnie najbardziej zagrożone w historii ludzkości" – alarmowali kilka tygodni temu światowi eksperci, w tym specjaliści Polskiego Towarzystwa Limnologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego w specjalnym apelu o objęcie wód powierzchniowych specjalną ochroną.
„Antropopresja przyspiesza zmiany klimatu i tym samym degradację ekosystemów wodnych, a także pogarsza jakość świadczonych przez nie usług. Zmiany dotykające nasz glob manifestują się najszybciej i najsilniej właśnie w wodach powierzchniowych" – dowodzą sygnatariusze apelu, grupa specjalistów licząca w sumie 80 tysięcy osób. – Zasoby wodne są krytyczne dla przetrwania ludzkości – tłumaczył sekretarz Polskiego Towarzystwa Limnologicznego dr hab. Piotr Rudzki. – Jeżeli nie podejmiemy zdecydowanych działań na rzecz ich ochrony, zmiany klimatu doprowadzą do destabilizacji, której nikt z nas nie chciałby być świadkiem. Masowe migracje, ograniczone możliwości produkcji żywności, fale gorąca, pożary, konflikty o wodę, ogromne straty gospodarcze. Zresztą część z tych efektów jest już obserwowana – dodawał.
Trudno się dziwić, że naukowcy biją na alarm. Choć Polska nie kojarzy się z pustynnym krajobrazem, to sytuacja w naszym bywa porównywana do warunków panujących np. w Egipcie. Może to nadużycie, ale ze statystyk AQUASTAT wynika, że na statystycznego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta