Łukaszenko do wymiany
Moskwa nalega, by białoruski przywódca poszedł drogą Borysa Jelcyna i wyznaczył następcę.
Związane z Kremlem źródła rozsiewają plotki, że urzędujący od 1994 roku prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko może już niebawem zdymisjonować rząd i mianować nowego premiera, który docelowo miałby zastąpić jego samego. Ponadto zapowiada się wyprzedaż najważniejszych dla gospodarki kraju przedsiębiorstw państwowych, które mieliby przejąć rosyjscy inwestorzy.
Komentatorzy wskazują, że gdyby białoruski dyktator zgodził się na przekazanie władzy, zastąpić mógłby go np. Uładzimir Makiej, dotychczasowy szef dyplomacji.