Kontrowersyjny sędzia ma 11 tys. głosów poparcia
Teraz wszystko w rękach posłów. Łukasz Piebiak, były wiceminister sprawiedliwości ma poparcie społeczne i zgłosił chęć kandydowania do KRS.
– Mogę się tam przydać ze swoim doświadczeniem – mówi „Rzeczpospolitej". Jego decyzja o kandydowaniu budzi kontrowersje.
Uzupełnią skład KRS
– Zebrałem 78 głosów poparcia wśród sędziów i 11 208 głosów obywatelskich – potwierdza „Rz" Łukasz Piebiak, sędzia i były wiceminister sprawiedliwości. Przyznaje, że zabiegał o poparcie na Facebooku i Twitterze.
– Sporo ludzi się zaangażowało – mówi.
Co teraz? Czas na zgłoszenie kandydatur (30 dni od obwieszczenia) już minął. Teraz listami zajmie się Sejm. Potrzebna będzie jeszcze opinia prezesa sądu, w którym orzeka były wiceminister, oraz sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Na koniec głosowanie. Dokładny terminarz nie jest jeszcze znany.
Dlaczego Łukasz Piebiak zdecydował się kandydować?
– Kiedy zwolniło się miejsce, uznałem, że znam dobrze wymiar sprawiedliwości i mogę się ze swoją wiedzą w Krajowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta