W walce z kryzysem najbardziej przedsiębiorcom przeszkadza chaos
Wraz z kryzysem weszły w życie elementy piątki Morawieckiego i inne wcześniejsze obietnice. W kilka lat ich koszt będzie znacznie większy od pomocy dla przedsiębiorców – mówi Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Jaki wpływ mogą mieć nowe obostrzenia na gospodarkę?
Aleksander Łaszek: Sam zasięg nowo ogłoszonych restrykcji jest mały, bardziej niepokojące są rosnące zachorowania. Bo to znaczy, że w najbliższych tygodniach bardziej prawdopodobne jest utrzymanie czy wręcz zaostrzenie restrykcji, a nie ich dalsze luzowanie. A to znowu przesuwa w czasie moment silnego odbicia gospodarki, które nastąpi, gdy obecnie zamrożone sektory zaczną normalnie działać.
Rząd dobrze radzi sobie w walce z pandemią? Firmy narzekają.
Przedsiębiorcy źle to widzą. Wielu najbardziej przeszkadza chaos. Trochę usprawiedliwia rząd to, że wszędzie na świecie sytuacja jest bardzo zmienna. To, co jednak razi w Polsce, to fakt, że często rząd niepotrzebnie pogłębia ten chaos. Obostrzenia ogłaszane są w ostatniej chwili. Rażą używane złe narzędzia prawne – konferencje prasowe i slajdy PowerPointa na nich pokazywane nie są źródłem prawa. Premier mówi jedno, co innego jest w rozporządzeniu. Komunikacja w trudnych warunkach jest pogarszana przez działania rządu. Często trudno znaleźć dokument i sprawdzić, jak naprawdę jest, co rząd miał na myśli.
Jak to wpływa na finanse publiczne? Na ile nam jeszcze wystarczy pieniędzy?
Trzeba rozróżnić dwie rzeczy. Koszty pomocy dla firm i spadek dochodów w zeszłym roku były bardzo duży. Konkretnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta