Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy Polska nie miała długów i podatków

28 lipca 2021 | Ekonomia i rynek | Piotr Arak

Po pierwszych reformach w 1765 r. wszystkie dochody publiczne I Rzeczypospolitej wyniosły około 20 mln zł. Nawet niewielka Bawaria miała wówczas dwukrotnie większe.

Powstanie nowoczesnego długu publicznego było rewolucją w finansach publicznych państw europejskich. Jako pierwsza i w najszerszym wymiarze korzystała z tego instrumentu Anglia, a w XVIII w. starało się ją naśladować wiele państw. Celowe wykorzystanie kredytu zwiększało możliwości wydatkowe, z czego korzystano zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych. Rzeczpospolita przedrozbiorowa z tego narzędzia korzystała, ale w stopniu znikomym (i to tylko przyparta do muru).

Sięganie po kredyt wymagało jednak reformowania dochodów, gdyż zdolność do obsługi zadłużenia gwarantowała uzyskiwanie odpowiednich dochodów podatkowych. Historia Polski w tym obszarze mogłaby posłużyć jako dodatkowy rozdział w świetnej książce „Dlaczego narody przegrywają" ekonomistów Darona Acemoglu i Jamesa Robinsona, którzy analizowali braki instytucjonalne uniemożliwiające rozwój na przestrzeni wieków.

Tematowi długu publicznego i skarbowości poświęcone jest opracowanie Piotra Pilarczyka pt. „Przedrozbiorowa Rzeczpospolita a kwestie długu publicznego", które wydał właśnie Polski Instytut Ekonomiczny. Opinię Stanisława Staszica, że „Polska dopiero w wieku piętnastym. Cała Europa już wiek osiemnasty kończy", można przyłożyć również do ówczesnej polityki fiskalnej.

Rewolucja finansów publicznych ominęła Rzeczpospolitą

Reguły...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12024

Wydanie: 12024

Spis treści
Zamów abonament