Ekonomiści: to stawianie wozu przed koniem
Podwyżki podatków związane z Polskim Ładem przyniosą więcej szkód niż pożytku. Przyczynią się do wzrostu konsumpcji zamiast inwestycji i skomplikują system podatkowy – oceniają eksperci.
Ministerstwo Finansów pokazało w poniedziałek projekt ustawy podatkowej, która ma być częścią Polskiego Ładu. Ustawa ma wprowadzić m.in. podwyżki kwoty wolnej od podatku oraz progu podatkowego. W projekcie znalazła się też budząca największe kontrowersje podwyżka składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Długa lista wad
– To bardzo obszerna i skomplikowana lista rozwiązań. Sumarycznie nie są korzystne dla przedsiębiorców. Rośnie krańcowa składka podatkowa. W przypadku osób rozliczających się według skali sięgnie 41 proc. wraz ze składką zdrowotną, w podatku liniowym 28 proc. To oznacza drastyczne podniesienie podatków – wylicza Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.
– Myślą przewodnią tego projektu jest przeprowadzenie dużej redystrybucji. Projekt uderza w dochody przedsiębiorstw, co wskazuje, że jest nakierowany na wspieranie konsumpcji. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to absurdalne, bo konsumpcja jest na bardzo wysokim poziomie i dynamicznie się odbija po zniesieniu lockdownu – mówi z kolei Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Projekt miałby sens, gdyby wspierał inwestycje poprzez zachęty inwestycyjne dla przedsiębiorców. Ale żeby to zrobić, nie można im odbierać pieniędzy, trzeba je zostawić – tłumaczy.
– To typowe stawianie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta