Rządzić mają absolwenci Harvardu
Jest nadzieja, że zwycięstwo partii, która powstała zaledwie kilka tygodni temu, zakończy kryzys polityczny.
Kontynuujemy Zmiany – to nazwa ugrupowania, które w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Bułgarii zdobyło ponad jedną czwartą głosów, wyprzedzając nieznacznie ugrupowanie byłego premiera Bojko Borisowa. Ma obecnie szansę na utworzenie rządu koalicyjnego i przejęcie władzy. Premierem zostanie zapewne Kiril Petkow.
Szana jest tym większa, że Kontynuujemy Zmiany już zadeklarowało, iż zamierza współpracować z prezydentem Rumenem Radewem. Ubiegał się w niedzielę o drugą kadencję i wygrał, ale ze względu na niższą od wymaganej frekwencję wyborczą konieczna będzie druga runda 28 listopada. Analitycy przewidują jego zwycięstwo oraz bliski koniec korupcyjnego systemu państwowego, zbudowanego w czasie niemal dekady rządów premiera Borisowa.
– Trudno dzisiaj mówić, że w Bułgarii rozpoczyna się nowa era. Kraj jest podzielony, frekwencja wyborcza była wyjątkowo niska, a nowe władze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta