Korzystniejsze zasady krajowe do zastosowania

Podatnik był uprawniony do odliczenia kwoty równej podatkowi zapłaconemu w Stanach Zjednoczonych, ale nie może to przekroczyć kwoty podatku obliczonego od przychodów (dochodów) uzyskanych z dywidendy przy zastosowaniu stawki 19 proc.

W sprawie chodziło o wykładnię przepisów o PIT. We wniosku o interpretację podatnik wyjaśnił, że mieszka i płaci podatki w Polsce. Jednocześnie przez polskie biuro maklerskie inwestuje w walory zagraniczne, takie jak ETF (otwarte fundusze inwestycyjne notowane na giełdzie), ADR (amerykański kwit depozytowy), czy w akcje innych spółek zagranicznych bądź krajowych. Zaznaczył, że prowadzi działalność gospodarczą, ale jego amerykańskie inwestycje nie mają z nią związku.

Wątpliwości inwestora miały związek z tym, że podmioty wypłacające dywidendę mają utrudnione możliwości identyfikacji beneficjenta rzeczywistego. Biuro maklerskie nie umożliwia przedłożenia im odpowiednich dokumentów potwierdzających rezydencję podatkową. Dotyczy to głównie walorów ze Stanów Zjednoczonych (USA), ze względu na fakt, że nie został przedstawiony dokument W8-BEN, tj. formularz amerykańskiego urzędu skarbowego, pełniący rolę zaświadczenia o statusie faktycznego właściciela jako podmiotu zagranicznego.

Podatnik zauważył, że od wypłaconej mu dywidendy pobrany został 30 proc. podatek u źródła. W konsekwencji nie znalazła zastosowania preferencyjna stawka daniny z polsko-amerykańskiej umowy o unikaniu podwójnego...