Zawodnik rugby rozliczy w kosztach siłownię i fryzjera
Fiskus rozumie potrzeby sportowców. Zgadza się, że muszą inwestować w kondycję i wygląd.
Żeby dobrze grać w rugby, trzeba dbać o formę. Chodzić na siłownię, właściwie się odżywiać, chronić zdrowie. Związane z tym wydatki można rozliczyć w podatkowych kosztach. Potwierdza to interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpił o nią rugbysta, który prowadzi własną działalność gospodarczą opodatkowaną liniowym PIT. Zamierza podpisać umowę z klubem. Wynika z niej, że ma grać na pozycji nazywanej profesjonalnie filar młyna.
W umowie sportowiec zobowiązał się m.in. do utrzymywania należytej kondycji fizycznej, odbywania regularnych ćwiczeń, zapewnienia odpowiedniej regeneracji. Jednym słowem, ma dbać o najwyższy możliwy poziom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta