Złoty odrabia straty
Notowania euro i dolara coraz mocniej oddalają się od szczytów z ubiegłego tygodnia. W tym tygodniu może się jednak jeszcze sporo wydarzyć.
We wtorek po południu dolar był tańszy o niecałe 3 grosze niż na zamknięciu w poniedziałek, a euro o nieco ponad 1 grosz. Tym samym złoty odrobił już po około 10 groszy od szczytu z drugiej połowy zeszłego tygodnia. Przypomnijmy, że wówczas dolar mocno zyskiwał wraz z rosnącymi oczekiwaniami co do podwyżek stóp procentowych w USA po najświeższych danych o inflacji. Teraz jednak pojawia się coraz więcej obaw o recesję w amerykańskiej gospodarce. W tym tygodniu inwestorzy wyczekują wystąpienia szefa Fedu.
– Kluczowym punktem kalendarza w tym tygodniu będzie wystąpienie szefa Fedu przed Kongresem w środę i czwartek po południu z okresowym raportem nt. polityki monetarnej i perspektyw gospodarczych. Tymczasem rosną obawy, co do możliwej recesji w USA za kilkanaście miesięcy – takie wnioski postawili analitycy niektórych banków inwestycyjnych – zwraca uwagę Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
We wtorek zyskiwały głównie waluty krajów silnie związanych z surowcami.