Sędzia na Twitterze też jest niestety sędzią
Twitter wciąga także sędziów, a zwłaszcza działaczy sędziowskich, co staje się problemem środowiska, a pośrednio nas wszystkich. Wpadki na Twitterze idą bowiem na konto sądownictwa.
Tweet łatwo napisać, zwłaszcza nieprzemyślany. Trudniej go usunąć i zapomnieć. W pamięci zostaje przerysowany pogląd sędziego i przez ten pryzmat wielu potem patrzy na sędziego w konkretnej sprawie sądowej.
Jan Śpiewak, znany warszawski działacz miejski, skrytykował zapraszanie sędziów do mediów. Napisał na Twitterze: „W ciągu półtorej godziny w TOK FM w paśmie komentatorskim wystąpiło już dwóch...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta