Co to jest „ścieżka grecka”
Grecja to kolebka europejskiej cywilizacji. W swoim czasie premier dawał ją nam za wzór, mówiąc, że „my” (rządzący) to Grecy, a „oni” (opozycja) to źli Persowie, których trzeba rozgromić jak pod Salaminą. W sprawach finansów jednak lepiej się na Grecji nie wzorować.
Ponad trzy lata temu, po ogłoszeniu przez rządzących ogromnego pakietu dodatkowych wydatków budżetowych przed zbliżającymi się wówczas wyborami, powiedziałem w czasie jakiegoś wywiadu, że „Polska weszła na ścieżkę grecką”. Wywołało to u części słuchaczy oburzenie i protesty, choć przecież uczciwie dodałem, że nie chodzi mi wcale o groźbę szybkiego bankructwa. Bankructwo grozi krajowi o wysokim zadłużeniu, a w przypadku Polski relacja długu publicznego do PKB wynosiła wówczas 46 proc. PKB, a w obecnym roku zapewne ukształtuje się na poziomie około 55 proc. PKB, a więc względnie niewysokim (w Grecji w chwili bankructwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta