Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Broń totalnej porażki

31 marca 2023 | Rzecz o historii | Konrad Siuda
Brytyjskie defianty wzięły udział w Bitwie o Anglię. Ale już w 1942 r. wycofano je ze służby
autor zdjęcia: B.J. Daventry, Royal Air Force official photographer/Aaa3-other /wikipedia/domena publiczna
źródło: Rzeczpospolita
Brytyjskie defianty wzięły udział w Bitwie o Anglię. Ale już w 1942 r. wycofano je ze służby
Panjandrum, czyli brytyjska mina samobieżna. Tona materiału wybuchowego umieszczona była w bębnie między dwoma kołami o średnicy 3 m. Napęd stanowiło 18 kordytowych rakiet umocowanych na obwodzie kół. Projekt owej miny okazał się kompletnym niewypałem
autor zdjęcia: British Government/Lockeyear/wikipedia/domena publiczna
źródło: Rzeczpospolita
Panjandrum, czyli brytyjska mina samobieżna. Tona materiału wybuchowego umieszczona była w bębnie między dwoma kołami o średnicy 3 m. Napęd stanowiło 18 kordytowych rakiet umocowanych na obwodzie kół. Projekt owej miny okazał się kompletnym niewypałem
Jeden z 9 tys. bojowych balonów Fu-go. Japończycy próbowali atakować nimi USA
autor zdjęcia: US Army photo/Goszei /wikipedia/domena publiczna
źródło: Rzeczpospolita
Jeden z 9 tys. bojowych balonów Fu-go. Japończycy próbowali atakować nimi USA
Niemiecki Fliegerfaust – ręczny granatnik przeciwlotniczy. Połączono w pęk dziewięć luf i dodano pistoletowy uchwyt oraz celownik... Fliegerfaust nie uchronił III Rzeszy przed klęską
autor zdjęcia: Plbcr/Hohum/wikipedia/CC BY-SA 3.0
źródło: Rzeczpospolita
Niemiecki Fliegerfaust – ręczny granatnik przeciwlotniczy. Połączono w pęk dziewięć luf i dodano pistoletowy uchwyt oraz celownik... Fliegerfaust nie uchronił III Rzeszy przed klęską
Adolf Hitler (tyłem, drugi z prawej) podczas inspekcji największej w historii armaty (tzw. Gustaw). Lufa miała długość aż 32 m, a pociski ważyły po 7 ton. II wojna światowa, 1941 r.
autor zdjęcia: Universal History Archive / BEW
źródło: Rzeczpospolita
Adolf Hitler (tyłem, drugi z prawej) podczas inspekcji największej w historii armaty (tzw. Gustaw). Lufa miała długość aż 32 m, a pociski ważyły po 7 ton. II wojna światowa, 1941 r.

W czasie II wojny światowej pojawiło się wiele przełomowych pomysłów modernizacji uzbrojenia. Im gorsza była sytuacja na froncie, tym bardziej szalone pomysły przychodziły do głowy konstruktorom. Jedne wyglądały dziwnie, lecz miały zastosowanie. Inne, na pozór sensowne, okazały się konstrukcyjnym niewypałem.

Wybór sześciu opisanych poniżej broni jest czysto subiektywny. Warunkiem było wejście konstrukcji do produkcji i zastosowanie w walce. Trudno ustalać ranking najbardziej nieudanych pomysłów, zwłaszcza że startowały w różnych kategoriach. Przejdźmy więc do rzeczy.

Lepka bomba

Pamiętacie „Szeregowca Ryana”, gdzie Tom Hanks przekonuje towarzyszy do włożenia granatu do nasączonej olejem skarpety i zaatakowania czołgów „lepką bombą”? To nie jest jego oryginalny pomysł. Podczas walk we Francji Brytyjczycy uznali, że piechota potrzebuje więcej środków do zwalczania niemieckich czołgów. Stworzono więc w 1940 r. ręczny granat przeciwpancerny typ 74. Szklana kula o wadze 600 g zawierała nitroglicerynę i była owinięta wełnianą tkaniną nasączoną lepką żywicą. Aby użyć granatu, należało zdjąć metalową osłonę, zwolnić zawleczkę i rzucić. Lepka skarpeta przyczepiała się do pancerza, szkło pękało, wylewała się nitrogliceryna, a po pięciu sekundach zapalnik inicjował wybuch. W teorii bardzo proste, w praktyce – niekoniecznie. Po zdjęciu osłon granat czepiał się wszystkiego (odzieży lub ekwipunku), a rzucony mógł utknąć wśród gałęzi. O ile skutecznie lepił się do ubrania, o tyle słabo do czołgu, gdy ten był brudny. Niestety, Niemcy rzadko myli czołgi przed bitwą. Wyrzucana wybuchem granatu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12535

Wydanie: 12535

Spis treści
Zamów abonament