Bezpiecznik dla rozproszonych systemów energii
Usługi Demand Side Response (DSR) to ten element rynku energii, którego fizycznie nie widać, ale który może odegrać kluczową rolę w sprawnym działaniu systemu energetycznego.
„Uelastycznienie” naszego rodzimego systemu energetycznego to postulat, który nagminnie powraca w dyskusjach o polskim systemie energetycznym w perspektywie kilkunastu najbliższych lat (kluczowy dokument rządowy, „Polityka energetyczna Polski do 2040 r.”, obejmuje taki właśnie horyzont). Ale jeżeli przekartkuje się zarówno poprzednie wersje rodzimej strategii, jak i zajrzy do tego, co wiadomo o planowanej nowelizacji, przekonamy się, że owa elastyczność w oczach autorów dokumentów to przede wszystkim dywersyfikacja źródeł wytwarzania energii – i w stopniowo coraz mniejszym stopniu: surowców. PEP2040 nie odwołuje się – przynajmniej bezpośrednio – do narzędzi, które pozwalają osiągnąć większą elastyczność systemu, a jednocześnie nie polegają na sterowaniu samą produkcją, jak efektywność energetyczna czy usługi redukcji poboru mocy (Demand Side Response, DSR).
A szkoda. Trudną sztukę zarządzania energetyką można by w pewnym uproszczeniu sprowadzić do bilansowania podaży i popytu: zwykliśmy przyjmować, że system energetyczny należy projektować tak, by w stabilny sposób dostarczał odbiorcom tyle energii, ile potrzebują. Przez lata wytworzenie tej równowagi spoczywało na barkach konwencjonalnej energetyki: gdy w systemie zaczynało brakować energii, w elektrowniach dokładano węgla do pieców, by wytworzyć jej więcej. Lub przestawano dodawać, gdy zapotrzebowanie spadało....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta