Maratończycy znowu ugasili pożar
Polacy wygrali 3:2 z Kanadą i zrobili kolejny krok w kierunku kwalifikacji olimpijskiej. Sukces rodził się w bólach, ale na horyzoncie widać już metę.
To był dla naszych siatkarzy 26. mecz o stawkę w tym sezonie i 20. zwycięstwo z rzędu. Reprezentacja nigdy nie miała takiej passy.
Polacy śrubują rekord perfekcji, bo choć władze światowej federacji co roku skazują ich na wysiłek maratoński, to trener Nikola Grbić zarządza zasobami kadrowymi – zarówno pod kątem wysiłku fizycznego, jak i emocji – z wytrawnością wybitnego menadżera.
Biało-czerwoni mają już w nogach Ligę Narodów oraz mistrzostwa Europy, gdzie grali do samego końca, i obie imprezy ozdobili złotymi medalami, a w Xi’an naskoczył na nich rywal, który do turnieju szykował się od siedmiu tygodni, i zrobił to dobrze, co pokazały zwycięstwa nad Holandią (3:2) oraz Argentyną (3:1).
Naszym siatkarzom Kanadyjczycy także napsuli krwi. Polacy, podobnie jak podczas otwierającego imprezę w Chinach meczu z Belgami (3:2), musieli gasić pożar.
Kanadyjczycy, których prowadzi trener ZAKSY...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta