Ukraina prosi sojusz o pomoc
Wołodymyr Zełenski przybył nieoczekiwanie do siedziby sojuszu atlantyckiego. Obawia się skutków przesunięcia zainteresowania Zachodu na Bliski Wschód.
Do ostatniej chwili w tajemnicy, z oczywistych powodów bezpieczeństwa, trzymana była wizyta prezydenta Ukrainy w Brukseli. Wołodymyr Zełenski przyjechał w środę do Kwatery Głównej NATO przed spotkaniem ministrów obrony państw członkowskich i tzw. platformy Ramstein, czyli organu koordynującego pomoc wojskową dla Ukrainy nie tylko ze strony NATO, ale też jego partnerów. Na spotkania tej rangi Zełenski nigdy nie przyjeżdżał, zresztą w ogóle siedziby sojuszu północnoatlantyckiego nie odwiedził od inwazji Rosji na Ukrainę.
Sytuacja jest jednak szczególna. Agresja Hamasu na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta