Gra wokół referendum
PiS liczy na swoje cztery pytania, które mają być mechanizmem zwiększającym poparcie w dniu wyborów. Opozycja jest mocno sceptyczna.
Nadchodzące wybory do Sejmu będą nietypowe pod wieloma względami. Wybory będą połączone bowiem z referendum ogólnokrajowym. PiS zainwestowało zarówno kapitał polityczny, jak i wysiłek organizacyjny w kampanię referendalną. I liczy na efekty, również wśród niezdecydowanych. A jak pokazują sondaże, nadal jest to grupa, która może wpłynąć na ich wynik.
Przede wszystkim mobilizacja
Pomysł referendum pojawił się kilka miesięcy temu jako sposób dla PiS nie tylko mobilizacji zwolenników, ale też na zbudowanie czytelnego dla wyborcy kontrastu z PO na kilku ważnych polach. Ułożenie pytań referendalnych – jak wtedy informowała już „Rzeczpospolita” – poprzedziła seria badań. Równolegle z kampanią do Sejmu trwa też kampania referendalna. PiS stawia na hasło 4xNIE,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta