Pius XII – bardziej polityk niż prorok
Pierwsze dokumenty z udostępnionego niedawno historykom archiwum Piusa XII, zasiadającego na Tronie Piotrowym w latach 1939–1958, dowodzą, że co prawda nie był on „papieżem Hitlera”, ale wobec Holokaustu przyjął postawę wytrawnego polityka nie zaś moralnego przewodnika.
Lothar König serdecznie nienawidził Hitlera. Nie bacząc na habit jezuity, przystąpił do opozycyjnego kręgu skupionego wokół hrabiego Helmutha von Moltkego z Krzyżowej (Dolny Śląsk). W 1944 r. należał do spiskowców, którzy finalnie w Wilczym Szańcu zamierzali wysłać Hitlera „na tamten świat”. Po fiasku zamachu i ściganiu śmiałków, König zbiegł przed Gestapo. I do końca wojny ukrywał się w jednej z zapylonych węglem piwnic pod Monachium. Krótko potem zmarł na niedrożność płuc, w wieku zaledwie 40 lat. Zanim jednak to się stało, 14 grudnia 1942 r. napisał list do swojego zakonnego brata w Rzymie Roberta Leibera. König i Leiber znali się jak łyse konie. Korespondencja między nimi musiała ciągnąć się latami, choć list z 14 grudnia 1942 r. pozostaje na razie jej jedynym wydobytym na światło dzienne dowodem. Epistoła koncentruje się na prześladowaniach Kościoła katolickiego w III Rzeszy. Zawiera m.in. listę księży przetrzymywanych w obozie koncentracyjnym w Dachau pod Monachium. Tym jednak, co czyni ów list bezprecedensowym, to zawarta w nim informacja o obozach koncentracyjnych w Bełżcu i Auschwitz, gdzie „w krematoryjnych piecach ginie dziennie do 6 tysięcy ludzi, Polaków i Żydów”. König informował także o nazistowskich obozach zagłady w Auschwitz. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta