Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie można czekać na zmianę prezydenta

10 listopada 2023 | Prawo co dnia | Aleksander Kappes Jacek Skrzydło

Odpowiedzialność polityków w tym momencie historii Polski polega nie tylko na tym, by nie iść za daleko, ale także na tym, by nie stać i nie czekać. Ważne, by nowa władza potrafiła się samoograniczać i wykorzystywać instrumenty inne niż nowelizacje ustaw tylko w niezbędnym zakresie.

Mniej więcej rok temu przez prasę przetoczyła się dyskusja na temat sposobu przywracania praworządności po odsunięciu PiS od władzy. To, że tzw. obóz dobrej zmiany drastycznie naruszał praworządność w najważniejszych obszarach, niszcząc demokratyczne państwo prawne (art. 2 konstytucji), jest oczywiste dla każdego obiektywnego obserwatora (niezatrutego pisowskim jadem autorytaryzmu i mającego minimum wiedzy o konstytucji).

Krótka historia niepięknej katastrofy

Na początku rewolucji autorytarnej PiS zniszczył, przy aktywnym udziale prezydenta, Trybunał Konstytucyjny, jedną z najważniejszych dla ustroju państwa instytucję, najpierw instalując w nim nielegalnych sędziów – dublerów, nie publikując wyroków (jeszcze) legalnego TK, wreszcie, doprowadzając do wyboru, oczywiście z naruszeniem konstytucji, groteskowej pani prezes, a także powołując do składu TK osoby pozbawione kwalifikacji merytorycznych lub etycznych (vide niedawny artykuł M. Gutowskiego i P. Kardasa, „Rzeczpospolita” z 16 października 2023 r.).

Następnie PiS zniszczył Krajową Radę Sądownictwa, naruszając art. 187 konstytucji i wprowadzając do niej służalczych sędziów związanych z PiS i jego przybudówkami. Neo-KRS rozpoczęła hurtowo wskazywać kandydatów na neosędziów (neo, gdyż wybieranych w nowy, naruszający konstytucję sposób, z uwagi na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12721

Wydanie: 12721

Spis treści
Zamów abonament