Czy Milei uzdrowi Argentynę
Zwycięstwo radykalnie prorynkowego, libertariańskiego kandydata w wyborach prezydenckich otwiera nowy okres niepewności. Inwestorzy chcą wiedzieć, jak będzie spełniał swoje obietnice.
Javier Milei, przywódca libertariańskiej koalicji La Libertad Avanza, został wybrany na nowego prezydenta Argentyny. Zdobył w niedzielnej drugiej turze wyborów 56 proc. głosów, podczas gdy jego lewicowy kontrkandydat Sergio Massa, czyli obecny minister gospodarki, tylko 44 proc. Milei zwyciężył, prowadząc kampanię, podczas której obiecywał radykalne reformy wolnorynkowe, drastyczne cięcia fiskalne, redukcję administracji rządowej oraz porzucenie przez kraj peso argentyńskiego na rzecz dolara amerykańskiego. Żartował nawet, że rozwiąże problem inflacji, wysadzając w powietrze bank centralny.
– Dzisiaj zaczyna się odbudowa Argentyny. Nie mam miejsca na stopniowe działania – zapowiedział w swojej przemowie po ogłoszeniu wyników wyborów.
Czas niepewności
Giełda w Buenos Aires była w poniedziałek zamknięta z powodu święta. Inwestorzy będą więc mieli szansę zareagować na zwycięstwo Mileia dopiero we wtorek. Jak na razie daje o sobie znać atmosfera niepewności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta