Microsoft wyrasta na nr 1 w sztucznej inteligencji
Niespodziewane zmiany w zarządzie OpenAI to ryzyko odpływu nie tylko pracowników, ale też klientów oraz inwestorów. Paradoksalnie rozwój sztucznej inteligencji może teraz przyspieszyć.
Zwolnienie prezesa OpenAI, współtwórcy sukcesu konwersacyjnego bota ChatGPT, twarzy rewolucji AI i motoru napędowego badań nad tzw. generalną sztuczną inteligencją (AGI), czyli technologii, która mogłaby w teorii wymknąć się spod kontroli człowieka i zwrócić się przeciwko niemu, niesie ze sobą więcej pytań niż odpowiedzi. Eksperci z branży AI są zaskoczeni, podobnie jak pracownicy amerykańskiej firmy, a także inwestorzy i klienci OpenAI.
Takiego scenariusza nikt nie przewidział, a konsekwencje tej rewolucji mogą mieć gigantyczne znaczenie choćby dla układu sił rynkowych, a także badań nad AGI. Analitycy zauważają bowiem, że Sam Altman, zwolennik dynamicznego rozwoju tej technologii, zabierając ze sobą z OpenAI trzon zespołu badawczego, będzie mógł teraz budować potęgę AI dla Microsoftu, bez kontroli licznych udziałowców i instytucji. Z kolei firmie, która stworzyła ChatGPT, grozi hamowanie, a nawet odpływ inwestorów i klientów.
Gra o być albo nie być
– Tego rodzaju nagłe zwolnienie prezesa jest sygnałem katastrofy corporate governance (ładu korporacyjnego – red.). Albo w radzie nadzorczej ktoś upadł na głowę, albo mieli naprawdę mocne powody – mówi Dariusz Jemielniak, badacz internetu, ekspert zarządzania w spółkach technologicznych, profesor Akademii L. Koźmińskiego. I podkreśla, iż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta