Comarch pozostaje w rodzinnych rękach
Po tym jak Janusz Filipiak prawie dwa miesiące temu trafił w ciężkim stanie do szpitala, rada nadzorcza oddelegowała jego córkę do czasowego wykonywania czynności prezesa.
Podczas poniedziałkowej konferencji wynikowej Comarchu wiele pytań dotyczyło przyszłości firmy w kontekście
choroby jej założyciela i największego akcjonariusza Janusza Filipiaka.
– Pan profesor jest nieobecny w sposób długotrwały. Działalność Comarchu odbywa się jednak w sposób niezakłócony – zadeklarował wiceprezes spółki Konrad Tarański.
Kto pokieruje grupą
Comarch podkreśla, że funkcję prezesa obecnie sprawuje osoba związana z firmą już od dłuższego czasu: Anna Pruska (córka Filipiaka), którą rada nadzorcza oddelegowała do zajmowania tego stanowiska. Początkowo dotyczyło to okresu jednego miesiąca, czyli do 2 listopada 2023 r., a następnie przedłużono ten okres do 2 stycznia 2024 r. Co będzie dalej?
– To decyzja należąca do większościowych akcjonariuszy i walnego zgromadzenia – ucina Tarański. Przyznaje, że w ostatnim czasie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta