Zagraniczny kapitał wciąż traktuje Polskę z ostrożnością
FINANSE | Zmiana rządu poprawiła wizerunek Polski w oczach inwestorów, ale popyt na polskie aktywa rośnie powoli
Polska w ostatnich sześciu miesiącach, mniej więcej od czasu, gdy szala zwycięstwa w kampanii wyborczej zaczęła przechylać się na stronę rządzącej dziś koalicji, stała się ulubieńcem inwestorów. Takie wrażenie można odnieść, obserwując notowania polskiej waluty. Od końca września do 20 marca złoty zyskał na wartości wobec euro 7,7 proc., a wobec dolara 11 proc. Żadna spośród ponad 35 najważniejszych walut świata nie umocniła się bardziej. Dla porównania, korona czeska i forint węgierski, które należą do tego samego koszyka walut co złoty, w tym samym czasie zauważalnie się osłabiły.
Źródła tego zainteresowania złotym są zrozumiałe. – Nowy rząd prawdopodobnie priorytetowo będzie traktował kwestie praworządności, co może doprowadzić do poprawy stosunków Polski z UE i innymi partnerami – pisali analitycy agencji ratingowej Fitch w listopadzie ub.r., gdy kształt nowego rządu był już z grubsza znany. I rzeczywiście, rządowi Donalda Tuska szybko udało się odblokować fundusze z UE, w tym na realizację Krajowego Planu Odbudowy – choć na razie ich wypłata jest wciąż w sferze deklaracji. Szeroki strumień euro, który będzie napływał do Polski w najbliższych latach, mechanicznie sprzyjał będzie aprecjacji złotego, a taka perspektywa przyciąga inwestorów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta